Konsultacje społeczne w Lublinie – aktywiści z Polski mają uwagi
- 18 lipca 2021
- Aktualności
W trakcie Kongres Ruchów Miejskich, który w ostatni weekend czerwca odbywał się w Lublinie przeprowadziliśmy warsztat nt. ewaluacji lubelskich konsultacji społecznych. Aktywiści mieli sporo uwag. Przekazaliśmy je lubelskim urzędnikom.
Pomysł na warsztat nie wziął się znikąd. W środowisku lubelskich aktywistów od dłuższego czasu słychać, że konsultacje to fikcja, a sposób ich prowadzenia nie zachwyca. W efekcie wielu specjalistów przestało brać w nich udział. Nie chcąc kolejny raz narzekać poprosiliśmy ekspertów z Polski by spojrzeli na to z zewnątrz, chłodnym okiem. Tematy dobraliśmy tak by nie wymagały znajomości Lublina a efekty pracy ekspertów dało się przełożyć na konsultacje w każdym miejscu.
Na czym polegała ewaluacja? Poprosiliśmy ekspertów z ruchów miejskich by ocenili lubelskie konsultacje – czy są przyjazne dla mieszkańców i mieszkanek Lublina. Skupiliśmy się przy tym na konsultacjach, które urząd sam organizował. Nie ma tam fantastycznych konsultacji, za unijne pieniądze, które przewidują np. spacery badawcze czy poczęstunek na spotkaniach (no właśnie, dlaczego takich narzędzi nie stosuje się na co dzień?!). Wybraliśmy konsultacje dwóch planów miejscowych, budżetu obywatelskiego, planu zrównoważonej mobilności oraz opłat za szalety i miejsca na cmentarzu. Ekspertom przekazaliśmy materiały udostępniane przez urzędników na stronie konsultacji społecznych. W razie pytań dopowiadaliśmy co miało miejsce w trakcie konsultacji, a nawet broniliśmy lubelskich urzędników. Eksperci otrzymali też lubelską uchwałę dot. Konsultacji społecznych by wiedzieć, jaki jest minimalny standard konsultacji w Lublinie.
Lawina uwag i pomysły na usprawnienia
To co wybrzmiało po warsztatach: nie zawsze trzeba robić konsultacje. Zdaniem ekspertów konsultacje dot. opłat za lubelskie szalety były przykładem antykonsultacji (szerzej o nich pisaliśmy tutaj). Przedmiot konsultacji ani przez chwilę nie wymagał konsultacji. Zdaniem uczestników warsztatów urzędnicy chcieli podnieść opłaty niezależnie od konsultacji. Po co w takiej sytuacji robić konsultacje? W sytuacji, gdy rzeczywiście zależało im na zebraniu opinii to zamiast zbierania uwag na piśmie i dyżuru telefonicznego wystarczyłoby zrobić badanie ilościowe. Urzędnikom udało się zebrać 3 opinie, gdy wyjście na deptak z ankietą pozwoliłoby w godzinę zebrać co najmniej 100 opinii. Zdaniem ekspertów konsultacje te były sprzeczne z duchem konsultacji wyrażonym w miejskiej uchwale dot. konsultacji społecznych.
Kolejną podkreślana przez ekspertów rzecz: urzędnicy nie chcą by mieszkańcy brali udział w konsultacjach. Takie wrażenie odnieśli aktywiści czytając zaproszenia do konsultacji czy udostępniane materiały. Przede wszystkim akcja informacyjna jest nastawiona przede wszystkim na aktywne osoby, a nie na typowego mieszkańca. Choć eksperci wskazują, że w trakcie konsultacji brakuje też zaproszeń kierowanych bezpośrednio do zainteresowanych organizacji. Większość informacji o konsultacjach odbywa się on-line lub przez lokalne media… Informacje o nich nie znajdują się nawet a papierowym informatorze miejskim o nakładzie 120 tys. Egzemplarzy! Co równie ważne: ogłoszenie o konsultacjach, jak i materiały informacyjne są często pisane skomplikowanym językiem. W efekcie uniemożliwia to wzięcie udziału w konsultacjach. Brakuje materiałów edukacyjnych.
Konsultacje Planów Miejscowych
Procedura konsultowania planów miejscowych jest procedurą wyjątkową, ponieważ szczegółowo opisaną w ustawie o planowaniu. Choć często urzędnicy tłumaczą, że nic tutaj usprawnić nie można to okazuje się, że można. Pozytywne przykłady płyną z Lublina. Lubelskie studium do konsultacji było wykładane dwukrotnie, choć przepisy wymagają tylko jednego wyłożenia.
W trakcie warsztatu przyjrzeliśmy się dwóm aktualnie procedowanym planom. Choć procedura jest szczegółowo opisana, sama tematyka trudna (mieszkańcy w trakcie konsultacji otrzymują projekt uchwały zapisany językiem planistów i prawników), to lubelscy urzędnicy znaleźli pewne usprawnienie. Eksperci z Polski byli pod wrażeniem! Chodzi o informację, która stanowi streszczenie planu. Informacja ta zawiera zdjęcie lotnicze ze wskazaniem obszaru objętego planem (co podkreślali eksperci: to bardzo ważne, ponieważ nie każdy potrafi czytać mapę i rysunek planu) oraz streszczeniem ustaleń planu. Informacja taka jest dużo bardziej zrozumiała. Jednak wciąż streszczenie jest napisane skomplikowanym językiem (co można sprawdzić na stronie jasnopis.pl).
Eksperci wskazali jednak na pewne usprawnienia, które można by tu zawrzeć:
1. Opisać na czym dokładnie polega zmiana planu, pod kątem wysokości, kubatury i powierzchni biologicznie czynnej, czyli rzeczy z perspektywy obywateli najbardziej interesujących. Ewentualnie zrobienie porównania: jest – proponuje się.
2. Dołączać wizualizację możliwej zabudowy (co jak pamięta prowadzący warsztaty miało już w Lublinie miejsce – dlaczego nie jest standardem?).
Dodatkowo wskazano, że procedura planowania przestrzennego jest tak skomplikowania, że urząd powinien opracować ogólne materiały informacyjno-edukacyjne. Dodatkowo na każdym etapie procedury planistycznej (np. w treści streszczenia) mogłaby się znaleźć informacja dot. harmonogramu (w formie osi czasu) prac nad planem ze wskazaniem co i kiedy się odbyło, oraz co jeszcze się wydarzy. Dobrym rozwiązaniem jest także zamieszczanie odnośników do aktualnie obowiązującego planu czy uzasadnienia zmiany planu (gdzie są informacje m.in. o analizie zasadności zmiany planu).
Zdaniem ekspertów wskazane byłoby nagrywanie i udostępnianie mieszkańcom prezentacji założeń miejscowego planu. Prezentacja taka ma miejsce w trakcie publicznej debaty nad planem. Optymalnie byłoby, gdyby nagranie było udostępnione przed taką debatą, a na samej debacie mogłoby być po prostu odtworzone. Umożliwia to każdemu, w sposób przystępny zapoznanie się z planem, przygotowanie się do debaty, zaś ze strony urzędu nie tworzy dużego obciążenia dodatkową pracą.
Ostatecznie eksperci wskazali, że na aktualne spotkania dot. miejscowych planów trzeba się zapisać. Ich zdaniem może to być niezgodne z przepisami, ponieważ de facto sprawia, że debata nie jest otwarta. Zasugerowano, że w przypadku, gdy konsultacje odbywają się on-line link do transmisji powinien być udostępniany wcześniej, bez konieczności zapisów.
Na koniec eksperci zwrócili uwagę, że… konsultacje odbywały się niezgodnie z uchwałą o konsultacjach, ponieważ nie zrealizowano większości wymagań tej uchwały. Lubelska uchwała o konsultacjach wskazuje, że w przypadku, gdy przepisy szczególne określają przebieg konsultacji, to uchwała obowiązuje jedynie w zakresie, który nie jest z nią sprzeczny z ustawą. Przykładowo publikacja raportu z konsultacji nie jest sprzeczna z ustawą… Pozostawiono jednak pytanie otwarte: na ile w tym przypadku potrzebne są lokalne regulacje?
Plan zrównoważonej mobilności
Eksperci docenili, że w ramach konsultacji odbyły się aż 2 spotkania on-line. Jednocześnie byli totalnie zaskoczeni, że nagrania z tych spotkań, choćby w zakresie prezentacji przedmiotu konsultacji nie były udostępnione. Jak wskazali eksperci: materiał przedłożony do konsultacji w formie prezentacji niczego nie mówi. Jest to typowa prezentacja do omówienia, która dla osoby, która nie uczestniczyła w prezentacji jest bezużyteczna. Eksperci wskazują, że bardzo dobrze widać to po uwagach, które spłynęły w trakcie konsultacji, które w części są nie na temat. Sami eksperci mieli zresztą problem ze wskazaniem, czego dokładnie urzędnicy oczekiwali od mieszkańców i mieszkanek Lublina w ramach konsultacji.
Eksperci wskazują także, że konsultacje nie spełniły minimalnego wymogu informowania o konsultacjach zgodnie z miejską uchwałą. W raporcie z konsultacji nie wskazano by do promocji wykorzystano lokalne media (choć informacja o konsultacjach trafiła do mediów). Eksperci wskazują, że uchwała o konsultacjach wskazuje, kto powinien otrzymać informacje o konsultacjach. Gdy nie zostanie to zrealizowane nikt się tym nie przejmuje. – To jest fikcja konsultacji. Eksperci byli ponadto zdziwieni, że choć w Lublinie są organizacje zajmujące się mobilnością to nie zostały zaproszone na spotkania i nie zorganizowano spotkań tematycznych. W końcu mobilność to bardzo szeroki temat.
Podsumowując wskazano, że w trakcie konsultacji złamano szereg zapisów miejskiej uchwały: o konsultacjach nie poinformowano wszystkich podmiotów (§ 18), nie udostępniono on-line wszystkich niezbędnych informacji (wyjaśnienia do prezentacji) (§ 14), w raporcie nie wskazano ilości osób uczestniczących w konsultacjach (§ 20).
Budżet Obywatelski
Osobiście konsultacje zasad Budżetu Obywatelskiego uznaję za jeden z najefektywniejszych procesów partycypacyjnych w Lublinie. Choć powoli, to w ramach kolejnych konsultacji udawało się zmieniać zasady Budżet Obywatelski na coraz lepsze. Jak ostatnie konsultacje tego narzędzia ocenili eksperci? Docenili, że z procesu konsultacji powstał nie tylko suchy raport, ale także ciekawa prezentacja. Spodobało się także to, że informację o konsultacjach otrzymali autorzy projektów a link na spotkanie on-line był powszechnie dostępny, oraz dodatkowo przesłany do każdej osoby, która przed spotkaniem zgłosiła uwagi. Pojawia się jednak pytanie: czemu zaproszeń nie dostali wszyscy głosujący w Budżecie Obywatelskim?
Eksperci mieli jednak też wiele uwag. W informacjach o konsultacjach nie było odnośnika do obowiązujących zasad (ich znalezienie może stanowić problem), nie przedstawiono też założeń zmian zasad. Utrudnia to udział w konsultacjach, ponieważ nie zapewnia dostępu do materiałów źródłowych. Dodatkowo konsultacje powinny odbyć się dwuetapowo: zbieranie propozycji zmian zasad, a następnie konsultacje zmian zasad. Prowadząc konsultacje przed zmianą zasad osoby tracą możliwość odniesienia się do wprowadzanych zmian.
Zdaniem ekspertów postawiono też na bardzo wąski zakres narzędzi, zabrakło np. ankiety, która mogłaby wskazać na wady i zalety obecnych zasad Budżetu Obywatelskiego… Co ciekawe ankieta taka była przeprowadzona, jednak nie była oficjalnie częścią konsultacji, nie opublikowano także jej wyników.
Zdaniem ekspertów formularz konsultacyjny jest skomplikowany i zniechęcający. Zdaniem ekspertów sposób prowadzenia konsultacji nie był też inkluzywny – nie każdy ma kompetencje do wzięcia udziału w konsultacjach on-line (trzeba jednak wspomnieć, że był to czas pandemii).
Podsumowując wskazano, że w trakcie konsultacji złamano szereg zapisów miejskiej uchwały: nie udostępniono on-line wszystkich niezbędnych informacji (zasady Budżetu Obywatelskiego) (§ 14), w raporcie nie wskazano ilości osób uczestniczących w konsultacjach (§ 20).
Co dalej?
Nasze uwagi przekazaliśmy poszczególnym wydziałom, ale także włodarzowi miasta. Liczymy, że dobre pomysły wskazane przez aktywistów z całej Polski zostaną wdrożone. Ze swojej strony na pewno będziemy obserwować jak będą wyglądały kolejne konsultacje w Lublinie.
Odpowiedź urzędników
Dostaliśmy odpowiedź od Wydziału Planowania. Publikujemy ją poniżej. Okazuje się, że urzędnicy już w 2017 opracowali Poradnik dot. Planowania Przestrzennego.
2021.08.18 Urząd Miasta dot konsultacji społecznychPoradnik dot. Planowania Przestrzennego
Informator Dla Mieszkańców Miasta Lublin Na Temat Problematyki Planowania Przestrzennego I Partycypacji Społecznej W Procesie Planistycznym:
Informator Dla Mieszkańców Miasta Lublin Na Temat Problematyki Planowania Przestrzennego I Partycypacji Społecznej W Procesie Planistycznym
O Fundacji Wolności
Naszą misją jest popularyzacja jawności i zasad dobrego rządzenia celem zwiększania wpływu mieszkańców na samorząd lokalny. Chcemy aby ludzie mieli wiedzę o samorządzie, motywację oraz bezpośredni wpływ na decyzje, władze, wydatki oraz swoje otoczenie.
Czy jesteś świadkiem przewinienia urzędników w Lublinie? A może próbujesz zdobyć ogólnodostępne informacje w urzędzie, ale są zatajane? Pomożemy Ci!
Dbamy o przejrzystość naszej strony. Wszystkie starsze wpisy odnajdziesz w archiwum aktualności.