Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej (federacja założona na początku 2017 roku) otrzymała dotację od Ministerstwa Sprawiedliwości na realizację zadania „Tu mieszkam, tu strzegę” w kwocie 76 230 (publicznych pieniędzy), w ramach programu dot. przeciwdziałania skutkom przestępstw. Chcieliśmy się dowiedzieć więcej szczegółów nt. projektu. Udało nam się, ale nie bez problemów.
„To nie jest informacja publiczna”
Na pierwszy wniosek o udostępnienie treści oferty Konfederacja odpowiedziała po 15 dniach, pisząc, że:
Odnosząc się do pańskiego wniosku chcielibyśmy na wstępie stwierdzić, że wnioski, zapytania i oferty kierowane do organów władzy publicznej co do zasady nie stanowią informacji publicznej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w wyroku z dnia 21 maja 2015 r., sygn. akt II SAB/Ke 29/15 stwierdził, że nie stanowią informacji publicznej wszelkiego rodzaju dokumenty prywatne, które podmiot prywatny kieruje do organu administracji publicznej. Powyższy pogląd znalazł już ugruntowaną pozycję w orzecznictwie sądów administracyjnych w tym również Naczelnego Sądu Administracyjnego (por. I OSK 431/11, I OSK 2799/13, I OSK 3070/13). Podkreślić należy, że dokument prywatny, skierowany do organu administracji publicznej przez podmiot prywatny, nie staje się dokumentem urzędowym tylko dlatego, że został do niego zaadresowany i znajduje się w jego posiadaniu.
Konfederacja ostatecznie udostępniła treśc oferty i kosztorys, ale dopiero po tym, jak złożyliśmy na nią skargę na bezczynność.
Czego dotyczył projekt
Głównym jego celem było „przekazanie wiedzy i umiejętności dla organizacji społęcznych i społeczników z zakresu prawnych narzędzi pozyskiwania informacji publicznych istotnych dla lokalnej społeczności oraz środków przeciwdziałania i ochrony przed bezprawnymi działaniami organów administracji i piastunów organów a także metod zgłaszania nadużycia prawa, w tym korupcji”.
Projekt polegał na opracowaniu „Kompendium wiedzy: prawa obywatela a samorząd lokalny„oraz zorganizowaniu „Seminarium Obywatelskiego”. Ponadto: opracowanie strony internetowej, promocja kompendium przygotowanie spotkania, na którym odbędzie się prezentacja kompendium oraz rozliczenie projektu.
Odbiorcami działań mieli być zatrudnienie eksperci oraz organizacje pozarządowe, w tm organizacje członkowskie KIPR. Oferent zakładał udział 6 ekspertów i 16 słuchaczy seminarium oraz 6 ekspertów i 30 słuchaczy w czasie prezentacji kompendium. Obydwa spotkania odbyły się w Warszawie.
Z raportem i samym projektem można się zapoznać na stronie http://jawnosc.konfederacjaipr.pl.
Duże pieniądze na wynagrodzenia
Z kosztorysu wynika, że większość kosztów to wynagrodzenia osób zaangażowanych w realizację projektu. Samo opracowanie materiałów to kompendium to koszt 21 000 zł plus 5 500 zł recenzja i korekta, 5 000 zł nadzór merytoryczny oraz 2 500 zł opracowanie graficzne. Razem 37 000 zł. Do tego należy doliczyć po 4 000 zł za „przygotowanie artykułów prasowych” (w sumie miało powstać cztery) oraz „promocję i kontakt z mediami”.
Organizacja dwóch seminariów miała kosztować kolejne 25 000 zł. W tym wystąpienia ekspertów po 1 000 zł każdy, koordynacja spotkań po 4 500 zł a catering po 2 000 zł (prawie po 100 zł/os. biorąc pod uwagę, że na pierwszym spotkaniu zakładano udział 22 osób).
Koszty administracyjne miały stanowić 7 000 zł, w tym obsłga administracyjna 3 500 zł, księgowość 1 500 zł a materiały biurowe 1 000 zł.
KIPR zapewniła wkład własny w wysokości 770 zł, tj. 1% kosztów projektu. Dotacja z ministerstwa wyniosła 76 230 zł.
Zobacz treść oferty i kosztorys
Pobierz plik z ofertą i kosztorysem »kliknij tutaj« lub czytaj treść poniżej:
Pobierz treść umów, rachunków i faktur związanych z realizacją zadania »Kliknij tutaj«
Naszą misją jest popularyzacja jawności i zasad dobrego rządzenia celem zwiększania wpływu mieszkańców na samorząd lokalny.
O Fundacji Wolności
Naszą misją jest popularyzacja jawności i zasad dobrego rządzenia celem zwiększania wpływu mieszkańców na samorząd lokalny. Chcemy aby ludzie mieli wiedzę o samorządzie, motywację oraz bezpośredni wpływ na decyzje, władze, wydatki oraz swoje otoczenie.
Czy jesteś świadkiem przewinienia urzędników w Lublinie? A może próbujesz zdobyć ogólnodostępne informacje w urzędzie, ale są zatajane? Pomożemy Ci!
Dbamy o przejrzystość naszej strony. Wszystkie starsze wpisy odnajdziesz w archiwum aktualności.