Fundacja Wolności złożyła opinię przyjaciela sądu do spraw dotyczących studium dla Lublina. Sprawa ta dotyczy sporu wokół Górek Czechowskich. Zawiera istotne argumenty, które do tej pory nie były podnoszone. Odpisy otrzymały także wszystkie strony, będą więc mogły wykorzystać te argumenty jako własne.
Nasza opinia skupia się na sześciu argumentach.
1. Studium zakłada, że w ciągu 30 lat Lublin urośnie z niecałych 340 tys. mieszkańców do 380 tys. mieszkańców. To zaskakująca prognoza uwzględniając, że 20 lat temu Lublin miał 360 tys. mieszkańców a z każdym rokiem mieszkańców ubywa. Wskazują na to dane historyczne, prognozy GUS czy plan zagospodarowania województwa lubelskiego (z którym studium powinno być zgodne). Wskazuje się na to także, w konsultowanej właśnie strategii Lublin 2030.
Naszym zdaniem autorzy studium w trakcie obliczeń obszaru pod zabudowę popełnili błąd rachunkowy: utożsamili zapotrzebowanie na nową zabudowę z zapotrzebowaniem na zabudowę w ogóle. Inaczej mówiąc: planiści założyli, że miasto dla 380 tys. mieszkańców należy wybudować od zera. Wg studium na nowych terenach pod zabudowę potrzeba 8,4 mln m2 powierzchni użytkowej mieszkań. Dla porównania już istniejąca w Lublinie powierzchnia użytkowa wynosi 8,3 mln m2! Błąd polega na tym, że taką przestrzeń mogłoby zamieszkać 200 tys. mieszkańców, czyli Lublin zamiast 380 tys. mieszkańców, miałby ich 580 tys. – to więcej niż w Poznaniu!
Gdyby planiści nie popełnili błędu okazałoby się, że w studium wystarczy zabezpieczyć zaledwie 0,2 mln m2 nowej powierzchni użytkowej mieszkań. Przekłada się to na ok. 39 ha pod budownictwo mieszkaniowe (to taki obszar ile łącznie mają Ogród Saski i Park Ludowy). Dla porównania planiści w studium przewidzieli pod zabudowę mieszkaniową 1990 ha – to tak jakby od nowa zabudować trzy dzielnice: Dziesiątą, Kośminek i Felin. Aby osiągnąć ten wskaźnik, w Lublinie powinno powstawać 0,5 mln m2 powierzchni użytkowej mieszkań rocznie. Średnia z ostatnich 3 lat jest ponad 3 krotnie mniejsza.
2. Nieprawidłowości w formułowaniu wskaźników urbanistycznych. Na problem ten zwrócił uwagę wojewoda, wskazując, że studium zawiera wskaźniki szacunkowe, które są zalecane do stosowania w planach miejscowych. Jest to niezgodne z ustawą, która wyraźnie wskazuje, że studium ma określać wskaźniki urbanistyczne, a plany miejscowe mają być zgodne ze studium.
3. Przekazujemy argumenty wzmacniające stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (poprzedniego orzeczenia), że w studium doszło do nieuprawnionej zmiany kierunkowej. Przede wszystkim nie zgadzamy się z twierdzeniami władz miasta, że teren Górek Czechowskich od dawna był przeznaczony pod zabudowę. Wystarczy spojrzeć do poprzedniego studium by stwierdzić, że obszar ten w całości był przeznaczony jako teren zielony! Pytanie jak to się stało, że obowiązujący plan miejscowy dla Górek Czechowskich jest niezgodny ze studium. Nie udało nam się znaleźć żadnego zapisu, iż Rada Miasta Lublin w jakikolwiek sposób stwierdziła zgodność tego planu z ówcześnie obowiązującym studium.
W skardze kasacyjnej organ Gmina Lublin starała się wykazać, iż teren Górek Czechowskich w poprzednim studium był dopuszczony do zabudowy (s. 18 Kasacji). Posłużono się przy tym cytatem z treści poprzedniego studium (s. 60–62 poprzedniego studium):
Zróżnicowane formy działalności inwestycyjnej tworzące tkankę urbanistyczna miasta zgeneralizowano w odniesieniu do dwóch podstawowych sfer aktywności społecznej mieszkańców:
– sfery aktywności zewnętrznej (sfera nauki i pracy), generującej rozwój,
– sfery aktywności wewnętrznej (sfera zamieszkania) stabilizującej rozwój,
Jednocześnie uwzględniono zarówno zróżnicowane i rosnące potrzeby mieszkańców, jak też potencjalne możliwości istniejącego środowiska naturalnego i kulturowego. Proponowany program rozwoju przestrzeni zurbanizowanej, bazując na współzależności, tych dwóch decydujących o wielkości i randze miasta sfer współżycia społecznego – przewiduje organizacje działań inwestycyjnych w wyodrębnionych obszarach:
a) intensywnych przekształceń przestrzennych z wydzieleniem:
– stref działalności społeczno–gospodarczej,
– stref zaplecza mieszkaniowego, oraz systemów obsługi technicznej miasta, w tym również sukcesywne przekształcanie terenów wojskowych, tj. poligonów na Czechowie i Majdanku, dla rozwoju funkcji miejskich.
Zdaniem Gminy Lublin zapisy te mają przemawiać za dopuszczeniem już w poprzednim studium zabudowy na Górkach Czechowskich. Wypadałoby się z tym zgodzić, gdyby nie fakt, że ww. cytat przerwany jest mapą (podpisaną jako rysunek 3 Rozwój struktury funkcjonalno przestrzennej miasta) ilustrującą wskazywane w tekście obszary. Z mapy wyraźnie wynika, że wskazane w cytacie rozwijanie funkcji miejskich na Górkach Czechowskich, nie oznacza zabudowy mieszkaniowej a tereny zielone dla zabudowy mieszkaniowej. Powyższe zresztą potwierdzają inne rysunki poprzedniego studium (4 Rewitalizacja zaniedbanych obszarów i zespołów mieszkaniowych przewidzianych do adaptacji, 5 Rozwój i kształtowanie form środowiska mieszkaniowego, 27 Kształtowanie i ochrona środowiska, 28 niepodpisany w spisie rysunków, zaś na rysunku podpisany jako Komunikacja – model kierunkowy).
Nawet lektura obowiązującego planu miejscowego wskazuje, że na terenie Górek Czechowskich dochodzi do zmiany kierunkowej. W planie miejscowym wprost zapisano zakaz lokalizowania jakiejkolwiek zabudowy mieszkaniowej. Wiemy, że zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego nie ma znaczenia rodzaj zabudowy a sam fakt czy zabudowa była dopuszczona. Jednak w nowym studium zabudowa na terenie Górek Czechowskich pojawia się także na obszarach wcześniej wyłączonych z zabudowy, znajdujących się na obszarze ESOCH zgodnie z planem miejscowym. Dla takich zmian w studium nie ma logicznego uzasadnienia, na co wskazywał Wojewódzki Sąd Administracyjny.
4. Przedłożyliśmy do sądu raporty z inwentaryzacji przyrodniczej Górek Czechowskich. Mają one istotne znaczenie, gdyż wskazują, że dopuszczenie na terenie Górek Czechowskich zabudowy czy utworzenie parku doprowadzi do zniszczenia istniejącego tam ekosystemu. W efekcie zapisy studium staną się ze sobą wewnętrznie sprzeczne: choć wskazują, że do ESOCH wchodzą obszary wartościowej zieleni nieurządzonej, służące utrzymaniu puli genetycznej i wzmacnianiu różnorodności biologicznej to na terenie Górek Czechowskich włączony obszar nie zapewni spełnienia tych wymagań.
5. Przekazujemy argumenty przemawiające za brakiem wyważenia interesu publicznego i prywatnego. Argumenty te przemawiają jednak za przyjęciem stanowiska przeciwnego niż zaprezentował to Naczelny Sąd Administracyjny. Przede wszystkim demaskujemy mit o chęci zabudowy przez dewelopera 6 wierzchowin. Co prawda pierwotnie takie było stanowisko właściciela, jednak ostatecznie właściciel zmienił swoje stanowisko, w którym postuluje zabudowę 4 wierzchowin zabudową usługowo-mieszkalną. Informacja ta nie dotarła jednak do Naczelnego Sądu Administracyjnego, choć w Lublinie jest to powszechnie znane.
Ciężko się też zgodzić, że wyważono interes publiczny i prywatny, gdy studium na terenie Górek Czechowskich zmienia dopuszczalną wysokość zabudowy z II do VIII kondygnacji, i rodzaj zabudowy ze sportowej (de facto dla mieszkańców jest to odbierane jako tereny zielony, a przynajmniej rekreacyjne) na mieszkaniową.
5. Oświadczenie TBV ws. studium6. Prostujemy informację dot. zwiększenia liczby terenów zielonych w studium, które miały znaczenie dla rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego. W studium znalazła się informacja, że nastąpi dwukrotny wzrost wskaźnika zieleni normatywnej z 26 m² do 48 m² a wskaźnik zieleni ogółem wyniesie ok. 148 m² na osobę. Takie zestawienie sprawia wrażenie, że oba wskaźniki się podwoją. W studium nie podano, że drugi wskaźnik spadnie z 220 m² – kierując się dokładnością autorów studium można by parafrazować, że wskaźnik ten zmniejszy się prawie dwukrotnie. Inaczej mówiąc wzrośnie powierzchnia parków ale zmniejszy się ogólna dostępność do terenów zielonych dla mieszkańców Lublina. Gdyby informacja ta była znana Naczelnemu Sądu Administracyjnemu rozstrzygnięcie mogłoby wyglądać inaczej. Na zieleń normatywną składają się: parki, skwery, zieleńce, zieleń działkowa, cmentarze. Do zieleni ogółem dolicza się ponadto: lasy, parki leśne, zieleń łąkową i nadrzeczną, przestrzenie otwarte – rolnicze, wypoczynkowe, nieużytki, tereny nieurządzone.
Opinia przyjaciela sądu ws. studium LublinaInformacje w mediach:
Przyszłość górek czechowskich. Fundacja ma nową listę argumentów za unieważnieniem studium, Dziennik Wschodni, 25 listopada 2021
Fundacja Wolności: przy studium dla Górek Czechowskich popełniono błąd, Radio Lublin, 25 listopada 2021
Spór o przyszłość Górek Czechowskich, Radio Lublin, 29 listopada 2021
Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG
Naszą misją jest popularyzacja jawności i zasad dobrego rządzenia celem zwiększania wpływu mieszkańców na samorząd lokalny.
O Fundacji Wolności
Naszą misją jest popularyzacja jawności i zasad dobrego rządzenia celem zwiększania wpływu mieszkańców na samorząd lokalny. Chcemy aby ludzie mieli wiedzę o samorządzie, motywację oraz bezpośredni wpływ na decyzje, władze, wydatki oraz swoje otoczenie.
Czy jesteś świadkiem przewinienia urzędników w Lublinie? A może próbujesz zdobyć ogólnodostępne informacje w urzędzie, ale są zatajane? Pomożemy Ci!
Dbamy o przejrzystość naszej strony. Wszystkie starsze wpisy odnajdziesz w archiwum aktualności.