Cudowne rozdwojenie radnego

No Com­ments

W grud­niu ubie­głe­go roku Piotr Małysz – rad­ny miej­ski z Zamo­ścia wyje­chał w dele­ga­cję do Łodzi (jako rad­ny). W tym cza­sie nie był obec­ny na posie­dze­niu komi­sji Rady Mia­sta, w któ­rej pra­cu­je (nie­obec­ność uspra­wie­dli­wio­na, więc nie stra­cił die­ty). Jed­no­cze­śnie w tych dniach na liście obec­no­ści w pra­cy wid­nie­je jego pod­pis. Rad­ny Małysz pra­cu­je w spół­ce miej­skiej. Obec­ność potwier­dził jego prze­ło­żo­ny, któ­ry rów­nież jest miej­skim radnym.

Pro­blem opi­sa­ła Jadwi­ga Here­ta na łamach Tygo­dni­ka Zamoj­skie­go. Zosta­li­śmy popro­sze­ni o komen­tarz do tej sytu­acji. Od rad­ne­go nale­ży wyma­gać wyso­kich stan­dar­dów zarów­no w życiu spo­łecz­nym, jak i pry­wat­nym i zawo­do­wym. Tu tych stan­dar­dów zabra­kło – pod­kre­śla Krzysz­tof Jaku­bow­ski, pre­zes Fun­da­cji Wolności.

Wie­lo­krot­nie zwra­ca­li­śmy uwa­gę na kon­flikt inte­re­sów w sytu­acjach, gdy rad­ni są zatrud­nia­ni w miej­skich spół­kach. To kolej­ny przy­kład pato­lo­gii z tym związanej.

Poni­żej peł­na treść arty­ku­łu, opu­bli­ko­wa­ne­go w Tygo­dni­ku Zamoj­skim (dostęp dzię­ku uprzej­mo­ści redakcji):

Naszą misją jest popu­la­ry­za­cja jaw­no­ści i zasad dobre­go rzą­dze­nia celem zwięk­sza­nia wpły­wu miesz­kań­ców na samo­rząd lokalny.

O Fundacji Wolności

Naszą misją jest popu­la­ry­za­cja jaw­no­ści i zasad dobre­go rzą­dze­nia celem zwięk­sza­nia wpły­wu miesz­kań­ców na samo­rząd lokal­ny. Chce­my aby ludzie mie­li wie­dzę o samo­rzą­dzie, moty­wa­cję oraz bez­po­śred­ni wpływ na decy­zje, wła­dze, wydat­ki oraz swo­je otoczenie.

Czy jesteś świad­kiem prze­wi­nie­nia urzęd­ni­ków w Lubli­nie? A może pró­bu­jesz zdo­być ogól­no­do­stęp­ne infor­ma­cje w urzę­dzie, ale są zata­ja­ne? Pomo­że­my Ci!

Dba­my o przej­rzy­stość naszej stro­ny. Wszyst­kie star­sze wpi­sy odnaj­dziesz w archi­wum aktualności.

Więcej nowych wpisów w aktualnościach

Zobacz wszyst­kie wpisy