Urząd nie ujawni numerów działek. Główny Geodeta Kraju: „niezrozumiałe praktyki”
- 9 lutego 2022
- Dewelowatch, Aktualności
Fundacja Wolności sprawdza czy deweloperzy w Lublinie są lepiej traktowani niż pozostali mieszkańcy. W tym celu potrzebujemy danych, które posiada Urząd Miasta. Problem w tym, że urzędnicy odmówili nam udostępnienia części danych. Urzędników nie przekonał nawet Główny Geodeta Kraju. W piśmie do Prezydenta Lublina napisał, ze takie praktyki są niezrozumiałe oraz „nie znajdują żadnego uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawa”..
Zdaniem części mieszkańców w Lublinie istnieje grupa deweloperów, którzy mogą więcej. Postanowiliśmy sprawdzić czy to prawda. Niespodziewanie okoniem w realizacji naszej misji stanął… Urząd Miasta Lublin.
Fundacja kontroluje deweloperów
Jednym z elementów, które sprawdzamy są wydawane decyzje o warunkach zabudowy (pot. WZ lub wuzetki). W przypadku braku miejscowego planu mówią one co w danym miejscu można zbudować. Fachowcy od lat podkreślają, że podstawowym narzędziem planistycznym powinny być plany miejscowe. Wuzetki określane są jako narzędzie dużo bardziej ułomne, oraz sprzyjające korupcji.
Chcemy sprawdzić m.in. jak szybko wydawane są wuzetki. Pozwoliłoby to wskazać, czy rzeczywiście w Lublinie jest jakaś grupa objęta szybszą obsługą. Choć i tutaj wytłumaczenie mogłoby być prozaiczne, że po prostu szybsza obsługa jest spowodowana lepszym przygotowaniem dokumentów przez inwestorów. Pewnym tłem dla takich informacji mogłoby być porównanie tych danych z innymi.
Poza kontrolą szybkości wydawania wuzetek sprawdzamy także jak zapisy tych decyzji są realizowane w rzeczywistości, czy wnioskodawcy są traktowani na równych zasadach (np. czy jednemu sąsiadowi pozwolono wybudować tylko dom jednorodzinny, a drugiemu drapacz chmur), oraz jak te decyzje mają się do miejskich dokumentów strategicznych. O tym, że wuzetki mocno nie pokrywają się z polityką planistyczna ratusza można było przeczytać w niedawnym, ukrywanym przez Ratusz, wystąpieniu pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli (pisaliśmy o tym szerzej na łamach Jawnego Lublina tutaj i tutaj). Kontrolerzy wskazywali na sytuacje, w których Ratusz sprzedawał swoje działki. Przed sprzedażą Ratusz sam sobie wydawał decyzję o warunkach zabudowy. Nie jest to niezgodne z prawem, jednak kontrolerzy dostrzegli, że Ratusz sprzedawał działki pod zabudowę deweloperską, choć w dokumentach strategicznych tereny te były przeznaczone pod zieleń! Zdaniem Ratusza nie jest to niezgodne z prawem. Zdaniem kontrolerów NIK jest to jednak absurdalne.
Urzędnicy nie pomagają
I tu przechodzimy do sedna. Poprosiliśmy urzędników o rejestr decyzji o warunkach zabudowy. Jego prowadzenie wynika z przepisów, a jak powinien wyglądać prezentujemy poniżej. Urzędnicy stosunkowo szybko udostępnili nam te dane. Problem w tym, że utajnili lokalizacje, dla których wydano decyzje. Dane te zawarte były w kolumnie numer działki ewidencyjnej. To unikalny numer każdej działki w Polsce. Bez tego numeru mamy rejestr wuzetek z informacjami na co, komu i kiedy zezwolił Ratusz. Nie wiemy jednak gdzie można zrealizować daną inwestycję (a dokładnie gdzie można się o nią starać, ponieważ w oparciu o wuzetkę opracowuje się projekt budowlany, dzięki któremu można dopiero dostać pozwolenia na budowę). Tym samym pozyskane dane są nieprzydatne.
REJESTR DECYZJI O WARUNKACH ZABUDOWY WYDANYCH W ROKU .….…. /wzór/
Lp. | Nr decyzji i data jej wydania | Rodzaj inwestycji | Nazwa i adres wnioskodawcy | Oznaczenie nieruchomości (nr dz. ew.) | Streszczenie ustaleń decyzji | Wygaśnięcie, stwierdzenie nieważności lub zmiana decyzji | Uwagi |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
Urząd: proszę skorzystać z innego trybu. Inny tryb: dane udostępnia się bez wniosku.
Zdaniem urzędników nie można udostępnić tych danych. A przynajmniej nie w trybie w jakim o nie poprosiliśmy. Na przeszkodzie ma stać ustawa Prawo geodezyjne i kartograficzne. Obszerne tłumaczenie urzędu dostępne jest tutaj. Skrótowo chodzi o to, że udostępnianie informacji publicznej realizowane jest w kilku trybach. Jeden z takich trybów określa o dostępie do informacji publicznej. Jednak, jeśli inna ustawa określa inny tryb udostępniania danych, wtedy należy zastosować odmienny tryb. Rzeczywiście ustawa Prawo geodezyjne i kartograficzne określa inny tryb dostępu do danych geodezyjnych, zawartych w tzw. zasobie geodezyjnym i kartograficznym. Problem w tym, że nasz wniosek nie dotyczył takich danych! Co więcej udostępnianie numerów działek ewidencyjnych zawartych w zasobie geodezyjnym i kartograficznym odbywa się w chwili obecnej… bez składania wniosku. Można je udostępniać np. w formie geoportalu. Mając na uwadze takie brzmienie przepisów zastanawia nas tylko w jakim trybie mamy uzyskać wnioskowane dane, skoro ustawa wskazuje wprost, że udostępnia się je bez żadnego wniosku…
Nasze stanowisko w tym zakresie wsparł też Główny Geodeta Kraju. Zdawać by się mogło, że taki organ przekona urzędników lubelskiego Ratusza. Nie przekonał.
Pismo GGK_OiL.071.41.2021_ Prezydent_nr działek
Cała sytuacja zmusiła nas do skierowania skargi do sądu. A to ponownie oznacza dodatkową pracę dla nas, dla urzędu i dla sądu…
Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG
O Fundacji Wolności
Naszą misją jest popularyzacja jawności i zasad dobrego rządzenia celem zwiększania wpływu mieszkańców na samorząd lokalny. Chcemy aby ludzie mieli wiedzę o samorządzie, motywację oraz bezpośredni wpływ na decyzje, władze, wydatki oraz swoje otoczenie.
Czy jesteś świadkiem przewinienia urzędników w Lublinie? A może próbujesz zdobyć ogólnodostępne informacje w urzędzie, ale są zatajane? Pomożemy Ci!
Dbamy o przejrzystość naszej strony. Wszystkie starsze wpisy odnajdziesz w archiwum aktualności.