Urząd nie ujawni numerów działek. Główny Geodeta Kraju: „niezrozumiałe praktyki”

No Com­ments

Fun­da­cja Wol­no­ści spraw­dza czy dewe­lo­pe­rzy w Lubli­nie są lepiej trak­to­wa­ni niż pozo­sta­li miesz­kań­cy. W tym celu potrze­bu­je­my danych, któ­re posia­da Urząd Mia­sta. Pro­blem w tym, że urzęd­ni­cy odmó­wi­li nam udo­stęp­nie­nia czę­ści danych. Urzęd­ni­ków nie prze­ko­nał nawet Głów­ny Geo­de­ta Kra­ju. W piśmie do Pre­zy­den­ta Lubli­na napi­sał, ze takie prak­ty­ki są nie­zro­zu­mia­łe oraz „nie znaj­du­ją żad­ne­go uza­sad­nie­nia w obo­wią­zu­ją­cych prze­pi­sach prawa”..

Zda­niem czę­ści miesz­kań­ców w Lubli­nie ist­nie­je gru­pa dewe­lo­pe­rów, któ­rzy mogą wię­cej. Posta­no­wi­li­śmy spraw­dzić czy to praw­da. Nie­spo­dzie­wa­nie oko­niem w reali­za­cji naszej misji sta­nął… Urząd Mia­sta Lublin.

Fundacja kontroluje deweloperów

Jed­nym z ele­men­tów, któ­re spraw­dza­my są wyda­wa­ne decy­zje o warun­kach zabu­do­wy (pot. WZ lub wuzet­ki). W przy­pad­ku bra­ku miej­sco­we­go pla­nu mówią one co w danym miej­scu moż­na zbu­do­wać. Fachow­cy od lat pod­kre­śla­ją, że pod­sta­wo­wym narzę­dziem pla­ni­stycz­nym powin­ny być pla­ny miej­sco­we. Wuzet­ki okre­śla­ne są jako narzę­dzie dużo bar­dziej ułom­ne, oraz sprzy­ja­ją­ce korupcji.

Chce­my spraw­dzić m.in. jak szyb­ko wyda­wa­ne są wuzet­ki. Pozwo­li­ło­by to wska­zać, czy rze­czy­wi­ście w Lubli­nie jest jakaś gru­pa obję­ta szyb­szą obsłu­gą. Choć i tutaj wytłu­ma­cze­nie mogło­by być pro­za­icz­ne, że po pro­stu szyb­sza obsłu­ga jest spo­wo­do­wa­na lep­szym przy­go­to­wa­niem doku­men­tów przez inwe­sto­rów. Pew­nym tłem dla takich infor­ma­cji mogło­by być porów­na­nie tych danych z innymi.

Poza kon­tro­lą szyb­ko­ści wyda­wa­nia wuze­tek spraw­dza­my tak­że jak zapi­sy tych decy­zji są reali­zo­wa­ne w rze­czy­wi­sto­ści, czy wnio­sko­daw­cy są trak­to­wa­ni na rów­nych zasa­dach (np. czy jed­ne­mu sąsia­do­wi pozwo­lo­no wybu­do­wać tyl­ko dom jed­no­ro­dzin­ny, a dru­gie­mu dra­pacz chmur), oraz jak te decy­zje mają się do miej­skich doku­men­tów stra­te­gicz­nych. O tym, że wuzet­ki moc­no nie pokry­wa­ją się z poli­ty­ką pla­ni­stycz­na ratu­sza moż­na było prze­czy­tać w nie­daw­nym, ukry­wa­nym przez Ratusz, wystą­pie­niu pokon­trol­nym Naj­wyż­szej Izby Kon­tro­li (pisa­li­śmy o tym sze­rzej na łamach Jaw­ne­go Lubli­na tutaj i tutaj). Kon­tro­le­rzy wska­zy­wa­li na sytu­acje, w któ­rych Ratusz sprze­da­wał swo­je dział­ki. Przed sprze­da­żą Ratusz sam sobie wyda­wał decy­zję o warun­kach zabu­do­wy. Nie jest to nie­zgod­ne z pra­wem, jed­nak kon­tro­le­rzy dostrze­gli, że Ratusz sprze­da­wał dział­ki pod zabu­do­wę dewe­lo­per­ską, choć w doku­men­tach stra­te­gicz­nych tere­ny te były prze­zna­czo­ne pod zie­leń! Zda­niem Ratu­sza nie jest to nie­zgod­ne z pra­wem. Zda­niem kon­tro­le­rów NIK jest to jed­nak absurdalne.

Urzędnicy nie pomagają

I tu prze­cho­dzi­my do sed­na. Popro­si­li­śmy urzęd­ni­ków o rejestr decy­zji o warun­kach zabu­do­wy. Jego pro­wa­dze­nie wyni­ka z prze­pi­sów, a jak powi­nien wyglą­dać pre­zen­tu­je­my poni­żej. Urzęd­ni­cy sto­sun­ko­wo szyb­ko udo­stęp­ni­li nam te dane. Pro­blem w tym, że utaj­ni­li loka­li­za­cje, dla któ­rych wyda­no decy­zje. Dane te zawar­te były w kolum­nie numer dział­ki ewi­den­cyj­nej. To uni­kal­ny numer każ­dej dział­ki w Pol­sce. Bez tego nume­ru mamy rejestr wuze­tek z infor­ma­cja­mi na co, komu i kie­dy zezwo­lił Ratusz. Nie wie­my jed­nak gdzie moż­na zre­ali­zo­wać daną inwe­sty­cję (a dokład­nie gdzie moż­na się o nią sta­rać, ponie­waż w opar­ciu o wuzet­kę opra­co­wu­je się pro­jekt budow­la­ny, dzię­ki któ­re­mu moż­na dopie­ro dostać pozwo­le­nia na budo­wę). Tym samym pozy­ska­ne dane są nieprzydatne.

REJESTR DECYZJI O WARUNKACH ZABUDOWY WYDANYCH W ROKU .….…. /wzór/

Lp. Nr decy­zji i data jej wydania Rodzaj inwe­sty­cji Nazwa i adres wnioskodawcy Ozna­cze­nie nie­ru­cho­mo­ści (nr dz. ew.) Stresz­cze­nie usta­leń decy­zji Wyga­śnię­cie, stwier­dze­nie nie­waż­no­ści lub zmia­na decyzji Uwa­gi
1 2 3 4 5 6 7 8
Co cie­ka­we urzęd­ni­cy już udo­stęp­nia­ją wnio­sko­wa­ne przez nas dane. Dostęp­ne są na miej­skim geo­por­ta­lu (zakład­ka pozwo­le­nia i decy­zje archi­tek­to­nicz­ne). Mamy tam m.in. numer dział­ki czy numer wuzet­ki. Pro­blem w tym, że dane z geo­por­ta­lu musi­my wykli­kać osob­no dla każ­dej dział­ki. Ozna­cza to set­ki godzin bez­sen­sow­nej pra­cy w sytu­acji, gdy urząd posia­da wnio­sko­wa­ne przez nas dane.
Nie jest to jed­nak jed­nost­ko­wa sytu­acja, bo zauwa­ży­li­śmy, że urzęd­ni­cy zaczę­li nume­ry dzia­łek ewi­den­cyj­nych cho­wać w każ­dej odpo­wie­dzi na wnio­sek o infor­ma­cję publicz­ną. Chcesz zoba­czyć pro­jekt budow­la­ny osie­dlo­we­go pla­cu zabaw. Spo­ko, urzęd­ni­cy muszą tyl­ko zasło­nić nume­ry dzia­łek w pro­jek­cie, choć przed chwi­lą taki pro­jekt, z nume­ra­mi dzia­łek udo­stęp­ni­li w Biu­le­ty­nie Infor­ma­cji Publicz­nej (BIP) w ramach zamó­wie­nia publicz­ne­go. Urzęd­ni­cy nie dopro­wa­dzi­li jed­nak swo­jej meto­dy do per­fek­cji i nume­ry dzia­łek wciąż moż­na obej­rzeć np. w dostęp­nych w BIPie pro­jek­tach uchwał.

Na zdję­ciu widać pro­jekt budow­la­ny z zasło­nię­ty­mi nume­ra­mi działek.

Urząd: proszę skorzystać z innego trybu. Inny tryb: dane udostępnia się bez wniosku.

Zda­niem urzęd­ni­ków nie moż­na udo­stęp­nić tych danych. A przy­naj­mniej nie w try­bie w jakim o nie popro­si­li­śmy. Na prze­szko­dzie ma stać usta­wa Pra­wo geo­de­zyj­ne i kar­to­gra­ficz­ne. Obszer­ne tłu­ma­cze­nie urzę­du dostęp­ne jest tutaj. Skró­to­wo cho­dzi o to, że udo­stęp­nia­nie infor­ma­cji publicz­nej reali­zo­wa­ne jest w kil­ku try­bach. Jeden z takich try­bów okre­śla o dostę­pie do infor­ma­cji publicz­nej. Jed­nak, jeśli inna usta­wa okre­śla inny tryb udo­stęp­nia­nia danych, wte­dy nale­ży zasto­so­wać odmien­ny tryb. Rze­czy­wi­ście usta­wa Pra­wo geo­de­zyj­ne i kar­to­gra­ficz­ne okre­śla inny tryb dostę­pu do danych geo­de­zyj­nych, zawar­tych w tzw. zaso­bie geo­de­zyj­nym i kar­to­gra­ficz­nym. Pro­blem w tym, że nasz wnio­sek nie doty­czył takich danych! Co wię­cej udo­stęp­nia­nie nume­rów dzia­łek ewi­den­cyj­nych zawar­tych w zaso­bie geo­de­zyj­nym i kar­to­gra­ficz­nym odby­wa się w chwi­li obec­nej… bez skła­da­nia wnio­sku. Moż­na je udo­stęp­niać np. w for­mie geo­por­ta­lu. Mając na uwa­dze takie brzmie­nie prze­pi­sów zasta­na­wia nas tyl­ko w jakim try­bie mamy uzy­skać wnio­sko­wa­ne dane, sko­ro usta­wa wska­zu­je wprost, że udo­stęp­nia się je bez żad­ne­go wniosku… 

Nasze sta­no­wi­sko w tym zakre­sie wsparł też Głów­ny Geo­de­ta Kra­ju. Zda­wać by się mogło, że taki organ prze­ko­na urzęd­ni­ków lubel­skie­go Ratu­sza. Nie przekonał.

Pismo GGK_OiL.071.41.2021_ Prezydent_nr działek

 

Cała sytu­acja zmu­si­ła nas do skie­ro­wa­nia skar­gi do sądu. A to ponow­nie ozna­cza dodat­ko­wą pra­cę dla nas, dla urzę­du i dla sądu…

Pro­jekt reali­zo­wa­ny z dota­cji pro­gra­mu Aktyw­ni Oby­wa­te­le – Fun­dusz Kra­jo­wy, finan­so­wa­ne­go z Fun­du­szy EOG

O Fundacji Wolności

Naszą misją jest popu­la­ry­za­cja jaw­no­ści i zasad dobre­go rzą­dze­nia celem zwięk­sza­nia wpły­wu miesz­kań­ców na samo­rząd lokal­ny. Chce­my aby ludzie mie­li wie­dzę o samo­rzą­dzie, moty­wa­cję oraz bez­po­śred­ni wpływ na decy­zje, wła­dze, wydat­ki oraz swo­je otoczenie.

Czy jesteś świad­kiem prze­wi­nie­nia urzęd­ni­ków w Lubli­nie? A może pró­bu­jesz zdo­być ogól­no­do­stęp­ne infor­ma­cje w urzę­dzie, ale są zata­ja­ne? Pomo­że­my Ci!

Dba­my o przej­rzy­stość naszej stro­ny. Wszyst­kie star­sze wpi­sy odnaj­dziesz w archi­wum aktualności.

Więcej nowych wpisów w aktualnościach

Zobacz wszyst­kie wpisy