Mieszkańcy rzadko pytają o informacje publiczne. W Lublinie bardzo rzadko.
- 19 marca 2025
- Aktualności
Mieszkańcy pytają a urzędnicy muszą odpowiadać. Tak można streścić prawo do informacji zagwarantowane w Konstytucji z 1997 roku. Bardzo często słyszymy o tym, że urzędy są zasypywane wnioskami o informacje publiczne. Sprawdziliśmy jak z udzielaniem informacji publicznej radziło sobie 18 miast wojewódzkich w 2024 roku.
Okazuje się, że urzędy dziennie otrzymywały od 0,7 do 3,5 wniosków o informację publiczną. Wyraźnie więcej wpływało jedynie do Krakowa (8,5) i Warszawy (31,2). Czy to dużo? W Lublinie liczba wniosków o informacje publiczną była porównywalna z liczbą decyzji o warunkach zabudowy.
Widać, że liczba wniosków powiązana jest z liczbą mieszkańców. Przeciętnie na 1000 mieszkańców wysyłanych jest od 1,7 do 3,9 wniosku. Wyraźnie od tego wyniku odstaje Warszawa, gdzie wskaźnik ten wynosi ponad 6. Trzymając się tego wskaźnika najwięcej pytają mieszkańcy Gorzowa, Warszawy czy Krakowa. Jak wypada Lublin? Lokuje się na szarym końcu wnioskowej aktywności mieszkańców.
Na wniosek o informację publiczną urzędnicy powinni odpowiedzieć bez zbędnej zwłoki. Nie powinno być to później niż w ciągu 14 dni a w przypadkach skomplikowanych 2 miesiące. Jak wygląda to w praktyce? Odpowiedzi na nasze pytania już następnego dnia udzieliły urzędy w Szczecinie i Zielonej Górze. To jednak wyjątek, bo prawie połowa urzędów odpowiedziała ostatniego – czternastego dnia. Więcej czasu na odpowiedź potrzebował jedynie Gdańsk, który na pytania ogólne odpowiedział po 4 dniach, ale na te bardziej szczegółowe – po ponad miesiącu.
Lublin od wielu lat posiada rejestr wniosków o informację publiczną. Nie jest to jednak rozwiązanie powszechne w miastach wojewódzkich. Poza Lublinem wprowadziło je jedynie 6 miast wojewódzkich: Gdańsk, Gorzów, Lublin, Olsztyn, Poznań, Szczecin i Wrocław. Tylko dwa miasta prowadzą rejestry wniosków o ponowne wykorzystanie informacji sektora publiczna: Lublin i Poznań.
A jak często urzędy nie udzielają informacji publicznej? Na 25 tysięcy wniosków, które wpłynęły do urzędów wydano ponad 250 decyzji odmawiających ich udostępnienia. Inaczej mówiąc: średnio co setny wniosek kończy się odmową. Najrzadziej (w przeliczeniu na liczbę wniosków) informacji odmawiano we Wrocławiu, Szczecinie, Bydgoszczy czy Krakowie, najczęściej w Katowicach, Toruniu i Lublinie. W 5 miastach: Bydgoszczy, Białymstoku, Gorzowie, Olsztynie i Zielonej Górze nikt nie składał skarg do sądu na bezczynność w zakresie udostępnienia informacji publicznej. Najczęściej (w przeliczeniu na liczbę wniosków) w bezczynności pozostawał Lublin.
Nie pytaliśmy szczegółowo o to jak zakończyły się sytuacje odmowy udostępnienia informacji czy bezczynności w zakresie jej udostępnienia. Z jednej strony rację mogli mieć mieszkańcy, z drugiej urzędnicy. Wiemy jednak jak sytuacja wyglądała w Lublinie. Pięć z siedmiu skarg na bezczynność urzędu… złożyliśmy my. Wszystkie te sprawy urząd przegrał. Sprawy te dotyczyły:
- umowy zawartej pomiędzy miastem a spółką Gala Dom na kwotę 20 tys. zł dot. porozumienia dot. udziału w realizacji rewaloryzacji parku bronowickiego,
- studium wykonalności Dworca Lublin,
- wystąpienia pokontrolnego CBA dot. Dworca Lublin,
- decyzji o warunkach zabudowy,
- ewidencji środków trwałych.
Nie zawsze jednak mieszkańcy mają rację. Choć o to nie pytaliśmy to urzędnicy z Gdańska poinformowali nas, że żadna z dwóch skarg na bezczynność nie została uwzględniona.
Pytając o informację publiczną spytaliśmy także o liczbę wniosków o ponowne wykorzystanie informacji sektora publicznego (chodzi np. o wykorzystanie informacji o rozkładach jazdy w aplikacji). Do połowy miast nie wpłynął żaden taki wniosek. Najwięcej wpłynęło ich do Białegostoku – 5 i Poznania – 8.
O Fundacji Wolności
Naszą misją jest popularyzacja jawności i zasad dobrego rządzenia celem zwiększania wpływu mieszkańców na samorząd lokalny. Chcemy aby ludzie mieli wiedzę o samorządzie, motywację oraz bezpośredni wpływ na decyzje, władze, wydatki oraz swoje otoczenie.
Czy jesteś świadkiem przewinienia urzędników w Lublinie? A może próbujesz zdobyć ogólnodostępne informacje w urzędzie, ale są zatajane? Pomożemy Ci!
Dbamy o przejrzystość naszej strony. Wszystkie starsze wpisy odnajdziesz w archiwum aktualności.